Pocieszona
Dziekuję za wsparcie!
Oby jaknajmniej takich "fachowców"
Pozdrawima.
Dziekuję za wsparcie!
Oby jaknajmniej takich "fachowców"
Pozdrawima.
Pop prostu super! Gorzej już chya nie może być.
Szanowny pan cieśla zrezygnowła z pracy u nas, bo się mu kilka razy zwróciło uwagę że coś żle zrobił i poprosiło go żeby poprawił!
Ja tego nie rozumę? Niech mi ktoś powie czy mam rację, że jak ktoś mi robi dach czy ja mogę wymagać od niego żeby to dobrze zrobił?
Po pierwsze to jest jedna z najważnieszych rzeczy w domu.
Po drugie dach robi się raz na całe życie.
Po trzecie przecież jak płacę to mogę wymagać?!
Normalnie nieogarniam tego :(
I gdzie ja teraz przed zimą znajdę kogoś kto dokończy to co tamten zaczął?
Jestem załamana!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jest jakiś postęp. Wczoraj zostały zamontowane rynny a dziś zamóiony dźwig do wyciągania dachówki na górę.
Pogoda nie dopisuje, rano zapowiadało się że będzie dobrze poza silnym wiatrem, a tu nagle przyszedł deszcz i burza!
Burza w listopadzie - czy to ma sens? A jednak
Wszystko na przekór :(
Mam nadzieje że nie zniechęciło to budowlańców bo chwilę polało i pogrzmiało a teraz nawet słońce wyszło. Paranoja - boję się dzwonić na budowę żeby się nie rozczarować.
Jak dobrze pójdzie podjadę dziś na budowę i cykne parę fotek, mam nadzieję że będzie się czym pochwalić :)
Pozdrawiam wszystkich.
Pogoda nie dopisuje i nie da się kłaść dachówki. Gorzej że tak ma być cały tydzień a ja miałam nadzieję że będzę mogła w sobotę świętować tegoroczne zakończenie budowy. No ale cóż byle śnieg nie spadł i trochę się wypogodziło to będzie dobrze.
Pozdrawiam
Pokój nad garażem - z oknem w ścianie, zrezygnowaliśmy z okien z dachowych